Najnowsze wpisy, strona 26


paź 07 2002 Osoba towarzysząca...chyba ją mam....
Komentarze: 1

"...cieplych posilków nie będzie, bo pania nie będzie sie chcialo nosić na tyle osób...no bo przecierz ktoś musi siedzieć na holu, w końcu jest 9 klas...dzielimy sie na 3 grupy do dekorowania stolówki...ulóżcie sobie menu,a może wolicie szwedzki bufet..."     No tak! Dziś rozmawialiśmy o polowinkach(lub pólmetku jak kto woli). Masakra! Zero organizacji...   Ale nie to chcialam napisac...Mianowicie znalazlam bardzo ladny wiersz dotyczący mojej osoby towarzyszącej...

* W wyobrażni sluchuje się w ciszę..

  I slyszę bicie Twoego serca..

  Przytulam się do ściany..

  I czuję cieplo Twego ciala..

  Zamykam oczy i widzę Twoją postać..

  Caluje kwiaty i czuję smak Twoich ust..

  Dotykam poręcz i czuję cieplo Twojej dloni..

  Zamykam oczy i slyszę jak mówisz..

  Kocham Cię...

No tak...mam nadzieję że Kamyczek nie zrezygnuje. Boję się trochę ale z drugiej strony już nie mogę sie doczekac. Może naprawde ta noc coś zmieni między nami...Pożyjemy zobaczmy...

Tymże akcentem kończe...A tak w ogóle to milego tygodnia;) ..::Matija::..

matija : :
paź 06 2002 Przygarnij Kropka:P
Komentarze: 2

Hehe...a to tylko tak, bo ja Kropka przygarnelam i moze cos wygram....chociaz znajac moje szczescie to skończy sie na marzeniach o wygranym samochodzie:P

Wczoraj Kamyczek przyszedl kompletnie pijany...nie wiedzialam jak sie zachowac. I na dodatek wygladalam jak obrzygany kot no bo przecierz jestem chora...I tak na niego patrzalam jak pieprzy cos bez sensu, smieje sie i zartuje z Woodym i myslalam sobie ze kocham go nawet jak czuc od niego nalewke haha:) Mam nadzije ze kiedys bede mogla mu powiedziec to o czym marze od dawna... Wlasnie sobie uswiadomilam ze pierwszy raz widzialam go pijanego...smiesznie wygladal...co alkohol robi z czlowieka:)

A tak naprawde to niewiem o czym pisac. Nadal choruje choc jutro czekaja mnie juz ciagi i delty wieksze od zera.A rzepis zupy pomidorowej po niemiecku nadal mi nie wchodzi pewnie dostane zero....ale coż. Tak wiec ppozdrawiam was serdecznie i zycze milego tygodnia:) Przygarniajcie Kropki:P

                  ..::Matija::..

matija : :
paź 03 2002 Choroba i delta różna od zera:P
Komentarze: 6

Calkiem mnie wzielo. Przeziebienie zamienilo sie w chorubsko...tylko ze ja tak nie lubie lezec w lóżku (sama hah:P). Jedyna dobra rzecz ktora wynika z tej choroby to to, ze jutro nie musze isc do szkoly. Wczoraj wrocilam z niej totalnie zdolowana chociaz test poszedl mi nawet niezle:)

Poprostu mam dosc. Niewiedzialam ze na specjalizacji jest tak ciezko...Tematy ktorych musze sie na niemiecki nauczyc przerastaja mnie a matma...ooo tu duzo moglabym pisac. Jeszcze jeden test i będe gryzla. Jeszcze jedno równianie i delta wieksza od zera a będę gryzla. Jeszcze jedna dyskusja nad rozwiazywalnoscia rowniania kwadratowego z parametrem a dostane szalu. Jeszcze jedna ośka do narysowania i przedzial do zaznaczania a sie porzygam....I tak bez konca ( a ciagi? ochochoo tutaj sobie wymienianie daruje bo notka wyszlaby olbrzymich rozmiarow). Na szczescie uklady rownan i stala Neppera nie snia mi sie jeszcze po nocach...a moze juz niedlugo?

Pozdrawiam was...niech wam szkola lekka bedzie:) ..::Matija::..

matija : :
paź 01 2002 Aaaaaaa!
Komentarze: 5

Gdzie moje notki?! To pierwsza myśl jaka mi przyszla do glowy....Teraz już wszystko jasne! Nowy miesiąc a my mamy dzieki Adminkowi archiwum...Tylko ze u mnie jak otworzylam bloga nie bylo go widać Mam nadzieje ze pojawi sie jak dodam pierwsza notke:)

Dzisiejszy dzionek...taki jak każdy inny: niemiecki 106, matematyka 105 i 201(test!) no i niemiecki 201(tak tak wiem ze mam dziwny plan). Po za tym ból glowy i nadmierny apetyt. Nic nowego:P Tak wiec za bardzo nie mam natchnienia do pisania(zreszta i tak chyba nie mam o czym). Moglabym znowu zaczac wylewac swoje zale ale jaki to ma sens...pewnie i tak jeszcze zrobie to nie raz. A wiec co by was tu za bardzo nie zameczac...papa 3majcie sie kurczowo:P        

                        ..::Matija::..

matija : :
wrz 30 2002 My Anioły?
Komentarze: 2

      "...wszyscy jesteśmy Aniolami z jednym skrzydlem...

          możemy latać wtedy i tylko wtedy...

           gdy unosimy drugiego czlowieka..."

 

Aniele_mój ma na swoim blogusiu podobny cytat...moze to jednak prawda...że z nas takie Aniolki, ale drugie skrzydelko dostaniemy ja pojdziemy do nieba...??? Cos mnie dzisiaj wzięlo... ..::Matija::..

matija : :