Komentarze: 2
...a obok śpi On. I tak spokojnie oddycha"
A ja...niczego nie żałuje. Ko-Cie miśku?
>>M<<
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
...a obok śpi On. I tak spokojnie oddycha"
A ja...niczego nie żałuje. Ko-Cie miśku?
>>M<<
W zasadzie to powinna sprzatac, upiekszać sie i zaczać robić to nieskomplikowane danie ktore zaplanowalam sobie na dzisiejszy wieczór. Powinnam wziasc prysznic i ladnie sie ubrac. A ja...siedzie i nic nie robie. A to dla tego ze kolejna noc z rzedu zarwana...jestem nieprzytomna (wczoraj kac dzisiaj zmeczenie). Ale zaraz sie za siebie wezme....
Bo dzisiaj B. przychodzi na romantyczna kolacje...
Boshhh ale to "nieromantyczna" notka:)
...co chcę słyszeć i zobaczyć"
W skrócie to będzie tak: Studniówka udana chociaż zrobili nas w cha z jedzeniem (S. coś jadła...może to był ten krokiet i barszcz ktorego nie dostałam). Zrezygnowałam z nart...zwarz(ż?)ywszy na to ze to jedyny sport który mnie pochłania i który kocham z całego serca to DZIWNE. Ale rodzice chyba chcieli jechać sami a ja chyba chciałam mieć na 4 dni dom tylko dla siebie. W środe jakaś dżamprezka a w czwartek...mmmmm kolacyjka z B.:))) (chociaż przyznam sie ze czasami żal mi przeokrutnie jak pomyśle o zaśnieżonych stokach i gorącym winku pod wyciągiem..:/)
A dzisiejszy wieczór...z Korasami. ("Adziamy do klubu"):). Wyskoczymy na jakieś piwko i poagadamy. N. ostatnio ma doła...bardzo chciałabym jej pomóc ale nie potrafię a nie chcę żeby moje pocieszanie bylo jak niedogrzany obiad... Czuje sie bezradna kiedy ona cały czas powtarza jakie to jej życie jest do... Myślałąm że cieżko poradzić sobie z własnymi problemami ale pomóc rozwiązywac cudze jest jeszcze trudniej...
>>Matija vel. Kitek<<
W papilotach na głowie...
Z bordowymi pazurkami...
Wysmarowana brązującym balsamem...
W szlafroku (jeszcze)...
Słuchjąc My Immortal...
...odliczam czas do STUDNIÓWKI ANNO DOMINI 2004 w Lo4 w ZG.:)
I jestem z tego powodu bardzo zdenerowana:)))))
Hello:) Nie było mnie tyle czasu ale to przez kłopty z Dżordżem...mój komputer coś niedomaga.
A teraz (słuchając tematu z "American Beauty") zgapiając od tropical-islands stwarzam swoją własną wyliczanke (robie to dla siebie wiec nie bede miala za zle jak nie bedzie wam sie chcialo tego czytać..dlugo bedzie) Tadam:
Gdybym była miesiącem, byłabym: końcem czerwca:)
Gdybym była dniem tygodnia, byłabym: piatkowym popoludniem
Gdybym była porą dnia, byłabym: przedpołudniem
Gdybym była planetą, byłabym: Ziemią
Gdybym była kierunkiem, byłabym: zachodem
Gdybym była meblem, byłabym: ogromnym łóżkiem
Gdybym była grzechem, byłabym: seksem przedmałżeńskim:)
Gdybym była postacią historyczną, byłabym: oj niewiem:)
Gdybym była cieczą, byłabym: coca-colą
Gdybym była drzewem, byłabym: akacją
Gdybym była ptakiem, byłabym: wróbelkiem
Gdybym była narzędziem, byłabym: kombinerkami:)
Gdybym była kwiatem/ rośliną, byłabym: różą
Gdybym była rodzajem pogody, byłabym: letnim upałem Gdybym była postacią z mitologii, byłabym: Herą:)
Gdybym była kolorem, byłabym: czerwonym
Gdybym była warzywem, byłabym: marchewką:)
Gdybym była dźwiękiem, byłabym: dzwiękiem harfy
Gdybym była pierwiastkiem, byłabym: helem
Gdybym była piosenką, byłabym: "Maybe I'll go" Lene Marlin Gdybym była filmem, to reżyserowałby mnie: Alfred Hitchkock Gdybym była jedzeniem, byłabym: lodami winogronowymi
Gdybym była miejscem, byłabym: grecką Skhiathos
Gdybym była tkaniną, byłabym: bawełną
Gdybym była smakiem, byłabym: truskawkowa
Gdybym była zapachem, byłabym: Chansone d'eau
Gdybym była słowem, brzmiałabym: 'Helllo...'
Gdybym była przedmiotem, byłabym: błyszczykiem albo discmanem Gdybym była częścią ciała, byłabym: dłońmi
Gdybym była wyrazem twarzy, byłabym: uśmiechem
Gdybym była przedmiotem w szkole byłabym: matematyką
Gdybym była bohaterką kreskówki, byłabym: wiewiórką Scratem z "Epoki..." Gdybym była liczbą, byłabym: 7
Gdybym była znakiem interpunkcyjnym, bylabym: wielokropkiem...
>>Matija<<