Archiwum 17 sierpnia 2003


sie 17 2003 Jakie to wszytsko jest pojebane!
Komentarze: 4

Dwie ostatnie notki powinnam wykasowac...pisalam je na totalnej bombie. I bylam chyba bardzo zdesperowana...ale trudno niech zostana...

Wczoraj troche wypilam z Tomkiem, chlopakiem mojej przyjaciolki. Pogadalismy, bylo fajnie. Ale wczesniej mialam z Dż. rozmowe ktorej dlugo nie zapomne:

Dżoan: Bo nawet jakby cos mu sie nagle odwidzialo to ty i tak sie przy nim zmarnujesz...przeciez to cpun!

Matija: A czy wy wszysy nie pomysleliscie ze ja moze chce sie przy nim zmarnowac???

Dżoan: Nie rozumiem cie naprawde...

Matija: Bo to nie tak mialo zabrzmiec. Nie zamienie sie dla niego w jego zabawke ale on duzo by ode mnie dostal...

Dżoan: Nawe ciebie sama?

Matija: Tak...

Dżoan:Ale ty nigdy z nim nie będziesz!

Matija: Dlatego ze on nie pokocha mnie tak jak ja jego?

Dżoan: Miedzyinnymi...

Matija: ...??!!

A tak poza tym to czas osbie plynie...

..M..

matija : :