| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Nie było mnie tutaj prawie 2 lata ... tyle rzeczy się pozmieniało. Wiedziałam że kiedyś wróce, za dużo siebie tutaj zostawiłam.
Nowi ludzie. Ale gratuluje wytrwałości bo kilka ważnych dla mnie osób nadal pisze. I niewiedzą że ja czytam. A czytam.
Niewiem jak to bedzie, zaznaczam ze jestem. Archiwum mnie przeraża. Teraz śmiać mi się chce ... dzieli nas 1000000 kilometrów znaków. Dobranoc:*
Leniwa sie zrobiłam.
Grypa żołądkowa wyssała ze mnie całą energię i chęć na robienie czegokolwiek. Mam tu na myśli przede wszytskim wysiłek umysłowy. Heh...ciężko z tym ostatnio u mnie. Nawet już w makao z B. przegrywa a to oznaka że coś jest nie tak.
Pozmieniało się troche. Cały czas myśle co bedzie w przyszłym roku. Te studia, wyjazdy i w ogóle jak sie nie dostane to znowu awantury. Ze zaoczne, że płacą,że z koła 2... Wiem ze sobie wkrecam bo to tylko moje wyobrazenie o przyszlosci. Ale niepokoi...
Myślałąm żeby zrezygnować z bloga. Ale nie. Tyle siebie juz tu zostawialam i lubie tu wracac i czytac... te kochane osóbki niektore... Sentymenty.[ale] Czasem jak czytam swoje archiwum to mam mdłości.
Przeczytam jeszcze referat i ide spac. Dobranoc:*
Bo czasem tak jest że łezka poleci.
[No bo] ja czasem nie zauważam oczywistych rzeczy. I coś co mi sie wydaje w porzadku wcale takie nie jest. i jest przykre i w ogóle.
Na błędach sie ucze, popełniam nastepne i na nich też sie ucze. I dobrze mi chyba z tym tak. A kiedyś bedzie tak ze bedzie bezbłędnie.
Ostatnio pisze o samych 'maloprzyjemnych' rzeczach ale tak to już jest. Ale teraz bedzie lepiej...wezmę sie za siebie i zobacze dobre strony. No i sie upije:)
ps: dostałam prezent. bez okazji. perfumy. śliczne. dziekuje:*
No żesz kurwa...
Zrobisz dobrze...za chwile sie okazuje że jest źle! I to najgorsze że to moje życie i moja sprawa. Mi jest dobrze i tak ma być!
Bo to niby troska o moją przyszłość..że niby zmuszanie mnie do czegoś czego nie chce jest dla mnie lepsze.
I chuj. Ja chciałabym sama decydować co jest dla mnie lepsze. Kłóce się i płacze...nie rozumiem, zastanawiam sie i analizuje.
Rodzice na starość głupieją. Nagle chcą o mnie decydować bo jakaś pierdolona studentka nagadała im że ja w swojej szkole marnuje czas. jakim prawem pytam sie ona ma prawo wypowiadac sie o moim zyciu? I zrobila ojcu wode z mózgu. I chuj.
I bede przeklinać! Bo nie dam sobą kierować. Robie coś co lubie i potem i tak chce iść na studia. Wiec dajcie mi kurwa spokój!!!!!
Księżyc jest taki..wielki i jasny. Niebo jest czyste wiec go dokładnie widać.
Niewiem czy dzisiaj jest pełnia ale tak mi sie zdaje. Ktoś mi powiedział że podczas pełni nie wolno patrzeć długo na księżyc ani spać przy odsłoniętym oknie tak żeby światło padało na łóżko. Bo księżyc może "wciągnąć". I podobno w czasie pełni spełniają się wszytskie życzenia tyle że na odwrót...
Tak więc uważajcie czego sobie dzsiaj życzycie...bo was księżyc wciągnie:)
Ps: wiem że ja gone for a while ale takie czasy. Bede zaglądać...napewno!