Archiwum 29 grudnia 2002


gru 29 2002 Wrrrauuu?
Komentarze: 3

Wyszedl z windy, mrugnąl i powiedzial "czesc". Usmiechnelam sie...

Jedyne na co mialam ochote to wsadzic mu jezyk do buzi, a potem poczuc  zarost na moim policzku...i znow moj sweter przez 2 dni pachnialby jego woda...

Przeciez ja przez niego cierpie, on zachowuje sie jak skonczony idiota. A mimo to jak go widze to mysle tylko o jednym...to nie jest normalne!

Mam ochote na kogos nakrzyczec!!!!

matija : :