Archiwum 02 listopada 2002


lis 02 2002 Ciemno już, zgasły wszystkie światła......
Komentarze: 2

Chociaż dopiero po ósmej to już jest ciemno jak w...ciemno:) Lubie lato kiedy na dworze szaro robi sie dopiero kolo dziesiątej, jest cieplo i mozna dluzej posiedzieć. Musze sie zaczac przyzwyczaiac ze niedlugo jak bede wstawac rano to tez bedzie jak w srodku nocy...no coz. Tak szczerze to pisze ta notke tylko dlatego ze nie mam co robic. W sobotni wieczor to az glupio siedziec w domu ale mi sie to coraz czesciej zdaza.

Wczoraj nauczylam sie wklejac obrazki:) Niewiem skad u mnie obsesja na punkcie takich rożnych anielskich motywow i wierzszy i w ogole...ale wkleje sobie ich wiecej. Podobaja mi się. Chcialam jeszcze prosic o pozostawianie sladu po sobie w ksiedze gosci. Dla mnie jest wyczynem wszystko co uda mi sie na tym blogu zrobic wiec zalozenie księgi takze. Szkoda zeby byla pusta chociaz kilka lapek juz sie odbilo;)

A na koniec: kupilam sobie wreszcie kiecke:) Dokonalam prawie niemozliwego bo myslalam ze nic na siebie nie znajde. Tak naprawde to niewiem czy warto tak przezywac te polowinki...nie moge sie doczekac kiedy bedzie juz po. Z dwoch powodow: chce sie w koncu wyszalec i dobrze bawic, oraz wreszcie przekonac sie czy miedzy mna a Kamilem moze jeszcze cos byc. Jezeli tego wieczora nic sie nie zmieni to pozegnam sie z nim na zawsze. Nie bede czekac dluzej....wiem ze sobie poradze. Poprostu w to wierze. Moje Anioly pomoga mi przestac go kochac.Dokonam niemozliwego...tak naprawde! ..::M::..

matija : :