Archiwum 30 kwietnia 2003


kwi 30 2003 A tak sobie optymistycznie pisze...
Komentarze: 3

"Patrzy moim wzrokiem mily

Jak ja też ma zielone oczy

To moja slabość rośnie w sile

I mówi moim golsem"

Ostatnio mam dobre dni...wlasciwie od soboty nie przestaje sie uśmiechać. Nie...nie spotkalo mnie jakieś wielkie szczęście...Wlaściwie ooprócz tego że wskoczylam w wiek od momentu ktorego życie pedzi jak intercity (czy jakos tak:P) to nic sie nie zmienilo. No i moze jeszcze Misiu...

Nie...nie jestem zakochana. Ale to mile dostawac co wieczor smsa na dobranoc. To mile rozmawiac na gg z kims kto traktuje cie jak swoja ksiezniczke i nazywa cie pieszczotliwie wredotka. To mile gdy ten ktos nie udaje kogos niz w rzeczywistosci jest...nie oszukuje cie.

Jutro wazny dzien...niby nic...wycieczka rowerowa. Ale to nie tylko wycieczka...to przedewszytskim kilka godzin z kims kto ostatnio jest przyczyna dobrego humoru. Pewnie dlatego sie tak boje...bo dawno sie tak nie czulam. Bo jak mozna byc zadowolonaym kochajac kogos kto zamiast mozgu ma lufke?

No nic! Dobranoc:)

..::Matija::..

matija : :