Archiwum 28 października 2002


paź 28 2002 "Tam tyle kobiet, każda w myślach gwałci...
Komentarze: 3

No więc jestem. Wrócilam na stare śmieci...Znowu będę piepszyć jak potluczona ale mi sie tak podoba:) Co do naglówka to znow sobie Heya slucham...i myslę... I chyba dlatego znow zaczelam pisac bo musze z siebie pewne rzeczy wyrzucić. ( dalsza czesc notki to juz standart wiec niecierpliwych uprzedzam ze moga sie zdenerwować:])

Za miesiąc polowinki. Ide z Kamilem...tylko ze to wszystko coraz mniej zaczyna mi sie podobac. Szlam na nie z myśla ze moze tam sie cos zdazy, ze ten jeden wieczor nas zblizy jeszcze bardziej...maialam cicha nadzieje na cos więcej...tamtego wieczoru nie powiedzial mi przeziez nie. Tylko ze teraz coraz czesciej zastanawiam sie jak to skonczyc...zeby juz sie nie meczyc. Dzis O. powiedziala mi ze M. widziala go w kinie z jakas dupiasta blondynka...Niewiem kim ona dla niego jest ale...mam juz dosc. Tylko ja go kocham i ciezko mi sie pogodzic z mysla ze moze byc inaczej...Ale mam tego dosc. I jestem gotowa stoczyc walke z samą soba zeby sie od niego uwolnić. Jezeli ten jeden wieczor nic nie zmieni...to juz nigdy nic sie nie stanie. Ja mam prawie 18 lat i nie chce do konca zycia na niego czekac...

Od razu mi lepiej...A teraz ide sobie poczytac opowiadania Steinbecka ktore mi dzis Martusia pozyczyla. No tak...najbardziej lubie ucieczkę w książki...                      ..::Matija::..

matija : :