gru 14 2002

Zaspokojona i zadowolona...jak nigdy:)


Komentarze: 4

Lubie takie wieczory. Wieczory kiedy jestem spokojna, uśmiechnięta i szczęśliwa mimo iz nic tak naprawde nie jest w porzadku. To dzieki Niemu. Fakt-takie wieczory "z doskoku" nie bardzo mnie satysfakcjonuja ale jestem zadowolona. On mnie leczy z kompleksow...powoli przestaje sie czuc zaklopotana w jego towarzystwie. Jeszcze czuje na sobie jego zapach...Przyjemne pieczenie ust...

To nie jest to o czym marze...ale dziekuje ci Promyczku. Nie jestes moj, ale bardzo cie kocham. Za wsystko i za nic. Ale najbardziej za to jaki jestes kiedy przebywasz ze mna...mimo tych wszystkich swinstw ktore mi wyrzadziles. Czasem jest mi smutno przez ciebie...ale mam nadzieje ze juz niedlugo.

Dobranoc. Teraz moge zasnac spokojnie  ..::Matija::..

matija : :
..::peLa::..
17 grudnia 2002, 18:31
jestes pierwsza osoba ktora wpadla na mojego nowego bloga za co bardzzzzzzzooooooo dziekuje:) ja tez mialam jeszcze niecaly miesiac temu takie wieczory...sa wspaniale...mam nadzieje ze jeszcze wroca...i to szybko :))))
MC_ORTEM
17 grudnia 2002, 14:44
zajebiscie wszystko idzie ;] congratulation !
Konvalia
17 grudnia 2002, 14:35
Witaj kochane sloneczko ;) Hihih ja Tobie za komentarzyk nie podziekuje ..hehe bo juz davno davno nic nie pisze moze mi sie kiedys odmieni ;) A teraz mysl przewodnia : "Milosci trzeba szukac wszedzie ,navet za cene dl.godzin ...dni ,tygodni -smutq i rozczarowań" Tobie sie udalo :))))) I mam goraca nadzieje ,ze wszystko ..w tym kierunku jak najbardziej pomyslnie bedzie szlo ..... 3maj sie zakochana Kasienko :o) Buziaczki :***************
karotka
14 grudnia 2002, 23:26
dzieki za kom., i ciesze sie z toba z obrotu sytuacji (notka)

Dodaj komentarz