mar 03 2004

Pięć dni temu..


Komentarze: 6

A własciwie od pięciu dni bałam sie...pierwszy raz mi sie to zdarzylo i mam nadzieje ostatni. Wiedzialam ze to malo prawdopodobne ale mimo to... Wczoraj powiedzialam o tym "glośno" (na blogu bo jakos mi to przez gardlo nie chcialo przejsc) i dzisiaj sie wszytsko wyjaśnilo. Ulga...wielka ulga!Byc moze panikowalam niepotrzebnie, 5 dni to w koncu malo...

Ale pomyslalam sobie co by bylo jakby caly swiat nagle przewrocil mi sie do gory nogami. Przeciez ja słucham Heya i chodze w trampkach, latam na korepetycje z matmy i uprawiam seks w tajemnicy przed rodzicami, chodze na imprezy i zuje gume w najmniej odpowiedzim momencie. Poprostu czasem zachowuje sie jak dzieciak mimo iz mam 19 lat. Nie jestem jeszczw gotowa  na rewolucje w swoim zyciu...

Juz mi lepiej..Heh..jak to milo zasnac spokojnie:) Wiem ze moze was to smieszy...mnie teraz juz tez...

matija : :
karotka
05 marca 2004, 23:25
zalezy jaka gume;p;p sorry mam perfidny dowcip;p uzywasz srodki antykoncepcyjne? ja bym chyba umarla ze strachu, sama mam bardzo nieregularny, i gdybym zaczela wspolzycie umieralabym co miesiac
!
05 marca 2004, 19:39
tablety sa the best!!!!!!!!!!!
05 marca 2004, 11:39
znam to trzeba wierzyc w opatrznosc i zabezpieczenia polecam tabletki:)
martita
04 marca 2004, 14:48
Czasami dopiero po pewnym czasie docieniamy to, co nas spotkalo nawet, jesli jest to zle doswiadczenie...Ale ono chyba nie bylo zle, kazdego z nas powinny spotykac ciezkie momenty, po to abysmy nauczyli sie zyc i radzic sobie z problemami...Ty juz chyba wyciagnelas wnioski... Ciesze sie, ze wszystko sie wyjasnilo i ze spisz spokojnie.... Pozdrawiam cieplutko... p.s. musimy sie zgadac, bo mam Tobie duzo do opowiedzenia... Caluski
04 marca 2004, 13:55
Dobrze ze wszystko jest ok.Szczerze mowiac wiedzialam ze tak bedzie:)Pzdr.cieplutko.
mój_bunt
03 marca 2004, 21:45
heh... znam ten strach... oj znam i znam tą ulge, pzdr

Dodaj komentarz