Możesz wziąść mnie za rękę...
Komentarze: 2
Byłam w sobote z B. w Głogowie na meczu. Najbardziej z tego wszytskiego utkwił mi w głowie dialog z jego kolegą w przerwie kiedy B. poszedł po browarek i po Frugo dla mnie;)
Kolega: Ja potrzebuje kobiety. A nie dziecka...
Matija: ...
Kolega: Lubie kobiety które wiedzą czego chcą Wlaśnie taka mi jest potrzebna...a nie jakaś P.
Matija: Wiesz...ze mną chyba nie porozmawiasz na takie tematy...
Kolega: Ale ja sie musze komuś wyżalić
Matija: Ale jak ja sobie pomyśle że B. opowiada to samo to mnie az trzęsie...
Kolega: Nie...On świata poza Tobą nie widzi!
Matija: :)))
Czyżbym wreszcie znalazła kogos komu na mnie zależy?
Wczoraj myslalam o K. i o tym jak ja go strasznie kochałam...i o tym co teraz do niego czuje... I ...nie jestem w stanie o tym pisac...bo sama niewiem. Wiem tylko że teraz najbardziej zalezy mi na B. I ze teraz...częściej się uśmiecham:).:M:.
Dodaj komentarz