Hasta la vista
Komentarze: 4
Wyjezdzam na tydzien...daleko. Ehhh... Ala dzisiaj wrocila i jestem happy. Tak sie ciesze ze nareszcie ja zobacze. "Prawdziwy przyjaciel to ktos kto wie o tobie prawie wszystko a mimo to cie lubi" Tak...Ona jest moja prawdziwa przyjaciolka. Razem bedziemy szalec na tym wyjezdzie. Odpoczne od rodzicow od swojego osiedla ktore i tak w wakacje jest puste i od tej codziennosci. Co prawda nie jest to jakis fantastyczny wyjazd za granice hahaa nie ja jade tylko 300km od swojego miasta ale ciesze sie jak glupia.
Na tydzien zegnam sie z blogiem i z tymi ktozy go odwiedzaja i z tymi ktorych blogi ja odwiedzam. Mowie wam Do Zobaczonka.
Przeczytalam po raz drugi ksiazke " Nad brzegiem rzeki Piedry usiadlam i plakalam..." To piekna ksiazka ale czasem sie zastanawiam dlaczego ja wybieram akurat takie? Chociaz nie...przeciesh ostatnio przeczytalam "Pamietnik Ksiezniczki" heheh siostra mi podrzucila. Przekomiczna ale...malo prawdopodobna. Chociaz jak czytam takie ksiazki to swiat sie wydaje kolorowszy. A mnie czeka jeszcze lektura...Dostojewskiego. Jakos sobie poradze:)
Papa ..::Matija::..
Dodaj komentarz