sie 19 2002

Dla aa...


Komentarze: 4

"Zycie duchowe nie jest niczym innym, jak wlasnie miloscia. Kochac wcale nie znaczy czynic dobro, wspomagac czy tez chronic kogos, bowiem w ten sposob traktujemy blizniego jak zwykly przedmiot, zas siebie postrzegamy jako istoty madre i szlachetne. A to nie ma nic wspolnego z miloscia. Kochac-znaczy polaczyc sie z drugim czlowiekiem i dostrzec w nim iskre Boga"

Brat Tomasz Merton

Nie wiem czemu to napisalam...ja sie przeciez wcale do konca z tym nie zgadzam...ale mi nie o to chodzi...niewiem nawet czemu napisalam to dla Ciebie aa...kurcze...niedobrze ze mna...   ..::Matija::..

matija : :
20 sierpnia 2002, 17:27
w razie mozliwosci podaj swój e mail co jakiś czas skrobne ci co u mnie leci.... no i oczywiście czekam na twoje skrobanie do mnie... twój aniołek...aa
20 sierpnia 2002, 17:24
kochana Matijo... starałam się czytać dzisiejsza notkę wkładając do tego troche serca... serce mam jeszce świerze wiec chyba zrozumiałam co chciałaś mi przekazać. W dzisiejszych czasach traktujemy Boga co najmniej na równi z rodzicami....to chyba jest naszym błędem... nie dostrzegamy wszędzie Boga lecz widzimy innych ludzi.Zawsze gdy wczytuję się w twoje słowa ,czytam słowa osoby potrafiącej kochać...mogę przeczytać calą twą duszę...gorącą i piękna. Na początku zyczę Ci aby (on) był dla ciebie całym sercem...zyczę ci wiecznej miłości...i nieprzemijania. Czuję sie jakbyś była moim sekretnym przyjacielem ... aniołkiem zesłanym by pomóc mi zrozumieć życie... aa.....
19 sierpnia 2002, 21:49
wazne by nie stac sie caloscia a jednoscia pozdrawiam Adam :)
19 sierpnia 2002, 21:39
Kurcze teraz wiem juz jaki blad popelnilam...przepraszam wszystkich i ciebie aa tez...to nie mialo tak wygladac ... kurcze przez niego mi juz mozg wysiada...chcialam ci cos na pozegnanie napisac i mi nie wyszlo...ehhh

Dodaj komentarz