kwi 07 2004

Wino...grona


Komentarze: 4

Mam ochote na lody. Na moje ulubione winogronowe Schoellera. Albo na śmietankowo-orzechowe z San Remo. W ostateczności mogą być jogurtowe...

Niedawno wrocilam z konsultacji... Mialam sie zabrac za polski i pytania syntetyczne ale mi sie nie chce i sie nie zabiore. Odebralam dzisiaj mature probna z polskiego. Taadam:) dostalam 4. Z matmy niestety 2. Jeszcze duzo nauki przede mna jakbym chciala chociaz jednej ustnej sie pozbyc...tak...uroki zycia czwratoklasisty;)

A tak poza tym to kupilam prezent dla B. Moze niezbyt on orginalny ale mi sie podoba. B. dostanie kubek z Johnym Bravo (uwielbia tą baje) i 2 bilety do kina...moze zabrac kogo chce ale wiem ze to bede ja:P Dlatego kupilam 2 ma sie rozumiec:)

Na zakonczenie dodam ze dalej mam ochote na lody i cos mi sie zdaje ze wyciagne dzisiaj kogoś do San Remo...taaaak taki mamy plan na dzis pomiajac robienie testow bo 9 kwietnia teoretyczny egzamin na prawo jazdy;) Trzymajcie kciuki!

matija : :
07 kwietnia 2004, 23:14
Lody:PWiedzialam ze wymyslisz cos jesli chodzi o prezent:)Co do matury to gratuluje i zycze powodzenia w maju:)No i rzecz jasna na prawku:PWesolych swiat!!!pzdr Cie cieplusko!
karotka
07 kwietnia 2004, 20:33
a moje ulubione to tiramissu carte dor:D polecam. A na jaki seans te bilety? co do Twojego komentsa ciesze sie ze ulozylo Ci sie z B., tez tak chce:))
07 kwietnia 2004, 15:59
O mamo!!!!!!! ja też lubię Johnego...taka fajna ciapa z niego hahah
07 kwietnia 2004, 15:30
hehe skad ja to znam, ciagle migam sie przed nauka do prawka

Dodaj komentarz