maj 04 2003

No i co tu teraz robic?


Komentarze: 8

No to po kolei. Ustalmy fakty:

1. Gdzies od czwartku mam chlopaka:)

No i tyle. Powinnam sie cieszyc bo M. jest bardzo mily, kochany, troskliwy, przystojny:P, podobam mu sie taka jaka jestem, okazuje mi jak mnie lubi...itp itd. Tylko ze...no wlasnie...

Dzisiaj spedzilismy mily dzionek. Na lotnisku, na festynie, na kocyku, na trawce. Przytulanki itp...i by bylo oki. Tylko mi sie wydaje ze ja sie czegos boje. Ja go nie kocham...to napewno ale on mnie chyba tez nie kocha. Ale nie o tym chcialam pisac...poprostu jak mi dzisiaj mowil ze mu smutno ze juz musze do domku jechac i ze cieszy sie ze jestem dla niego taka dobra i ze w ogole jestem to ja sie najnormalniej przestraszylam. Chyba boje sie ze ktos sie moze do mnie przywiazac...

Zawsze bylam wolna. Kochalam K. ale on mnie olewal i chcial czegos tylko jak mu cos odwalilo. A M...to ma byc powazny zwiazek...Boshhh jak ja tu nakrecilam. Poprostu chyba wole chlopaka ktory jest chujem niz wartosciowego i troskliwego faceta.

Wiem ze pierdole glupoty. Sama nie rozumiem swoich reakcji...nareszcie komus na mnie zalezy a ja tu jakies szopki odstawiam. Musze wziasc w garsc. Tylko ze ja niewiem co mam o tym myslec:/ I to jest takie dziwne uczucie...bardzo nieprzyjemne.

..::Matija::..

matija : :
misia
13 maja 2003, 21:50
no siemka matijko;] he ja tez duzo wiem o kochaniu i mozna powiedziec ze jestem w takiej samej sytuacji jak ty;] pamietasz jak ci kiedys opowiadalam ze bylam z tym miloszem i ze go kochalam i nadal kocham ale po 6 misiacach naszego chodzenia zerwal a ja jak pojebana latalam za nim dalej ale on juz na mnie nie zwracal uwagi chcialabym zeby z nim mi juz przeszlo ale jakos nie chce;[[[ teraz taki chlopak sie we mnie zakochal spotykamy sie ale ja nic nie czuje kocham milosza i nie moge o nim zapomniec ;[[[ poprostu zycie jest pojebane i tyle!!!!!
karotka
13 maja 2003, 15:10
matja wiec wyslij mi mailem ta mp3:DDD please oczkoo@tenbit.pl
08 maja 2003, 20:34
dzienks matijka a co u ciebie kochasz czy nie? juz wiesz?
merry
06 maja 2003, 23:45
pamiętaj tylko, że serca i tak nie oszukasz pozdroofki
05 maja 2003, 15:46
ja wiem duuuuuuuuuuuzo na ten temat.Mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ze splodze wypracowanie. Od 1 klasy podstawowki kocham sie w jednym facecie. jest zlamanym chujem wogule na mnie nie zwraca uwagi. Jak powie laskawie czesc to bedzie dobrze.(Chodzil ze mna do jednej klasy).Teraz jestem w 3 lo. i nic sie nie zmienilo!Bylam z 10 facetami i do zadnego nic nie mialam albo sama sie oszukiwalam ze cos mam.Teraz mam super faceta mysle, ze go kocham ale inaczej niz tamtego z podstawowki.Czuje sie z nim bezpiecznie ale z kolei gdy widze tamtego z podstawowki puls o 100000 stopni mi sie zwieksza itp.nie ma to matijko ja miec przejebane zycie.Ale najgorsze jest to ze ten z ktorym jestem bardzo mnie kocha. Ale Matijko piekna pogoda jest wlozmy rozowe okulary i patrzmy w przyszlosc:)
karotka
04 maja 2003, 22:29
hej, wiem o czym mowisz, ale musisz sie nad tym zastanowic, i by "normalna" bo potem mozesz nieodwracalnie zepsuc cos w relacjach z nim:)
oOdYsEyA
04 maja 2003, 20:09
wiesz cOo ci pOowiem... jOo mialam tOo samiutkOo cOo ty, a skOonczylOo tOo sie tym, ze ja mialam gOo juz dOosc i Oon sOobie znalazl inna... ale mam nadzieje ze u Ciebie bedzie lepiej :)))) 3maj sie!
04 maja 2003, 19:47
To normalne..A mi się wydaje,że boisz się,że i ty i on się przywiąźecie do sibie, ale kiedyś nadejcie czas rozstania..i boisz się tego bólu,który towarzyszy przy rozstaniu..

Dodaj komentarz