Archiwum wrzesień 2002


wrz 30 2002 My Anioły?
Komentarze: 2

      "...wszyscy jesteśmy Aniolami z jednym skrzydlem...

          możemy latać wtedy i tylko wtedy...

           gdy unosimy drugiego czlowieka..."

 

Aniele_mój ma na swoim blogusiu podobny cytat...moze to jednak prawda...że z nas takie Aniolki, ale drugie skrzydelko dostaniemy ja pojdziemy do nieba...??? Cos mnie dzisiaj wzięlo... ..::Matija::..

matija : :
wrz 30 2002 Podziękowania:)
Komentarze: 1

Oczywiście dla Sheeny:) Ta wspaniala osobka cierpliwie wyjasnila mi jak przywrocic mojego bloga do normalności( przez 2 dni wyglądal jakby ktoś na niego narzygal-takie mial kolorki). Teraz ma jeden kolor ale przynajmniej nie jak psia kupa:P Ja wiem ze to nie sa jakies tam diametralne zmiany ale ja na HTMLu w ogole sie nie znam i zrobienie czegos takiego bylo dla mnie wyczynem. Tak wiec wielkie dzięki misiaku za pomoc:)

Ohhh a ja tak bym chciala zrobic sobie tlo, dodac linki, powklejac obrazki...chyba musze sie przylozyc i zaczac sie uczyc pilnie...raz juz probowalam ale niestety jak zobaczylam jakim to jest skoplikowanym jezykiem napisane to zrezygnowalam...Od dzis biore sie w garsc! Pozdrawiam ..::Matija::..

matija : :
wrz 28 2002 Matija błaga o pomoc!!!
Komentarze: 4

O tak!!! Bardzo prosze was bardziej zorientowani w edytorze blogowicze. Mianowicie ja w ogle nie znajaca sie na HTMLu i tym podobnych bajerkach postanowilam dodac sobie zamiast tego napisu"cos tu jeszcze bedzie" inny no i zapisalam to w edytorze. A tu co? Zmienily mi sie kolory. Brązowy po lewej i szary po prawej zamienily mi sie na sraczkowaty i zolty...blee! Jak ma wrocic do poprzedniego wygladu? Probowalam spowrotem to napisac ale niestety kolory zostaly...Nic w edytorze HTML nie zmienialam ale teraz widze ze tam sie cos poprzestawialo....Jezeli wiecie jak powrocic do poprzedniego wygladu stronki to prosze was napiszcie. Wiem ze to nie taki problem ale te zolte(??) koloty sa okropne....tamte byly lepsze!

matija : :
wrz 27 2002 MiszMasz
Komentarze: 2

Tak sobie czytam wasze blogi i widze ze duzo osob pisze ze sie przeziebilo. Mnie tez to dopadlo. Gardlo boli mnie jak cholera i chyba zrobie przyjemnosc wszystkim i poprostu przestane sie odzywac to troszke mniej bedzie bolalo, a glowe mam ciezką jak bym miala na niej 5 kilogramowy kapelusz. Ale dosyc juz o moim zdrowku.

Jakoze dzis piatek (a ja zamiast na jakiejs imprezzce to spedzam go samotnie w domu) nachodza mnie rozne "takie" mysli.Na przyklad: przeczytalam gdzies ze powinno sie myslec o tym czego sie chce,chce aby sie wydarzylo. To dlaczego ja zawsze zakladam czarny scenariusz i zamiast myslec pozytywnie odrazu nastawiam sie ze trzeba dzialac ostroznie, i przewaznie konczy sie na tym ze caly czas mysle o tym czego nie chce, i nie chce zeby sie wydarzylo. Najgorsze jest to ze doskonale zdaje sobie sprawe ze sama pogarszam sobie humor i jakos nie potrafia nad tym zapanowac...

Dzis myslalam duzo o Nim. I oczywiscie w raczej ponrych barwach widzialam nasza przyszlosc chociaz caly czas mam nadzieje. I dochodze do wniosku ze choc nadzieja to matka glupich to jednak kocha swoje dzieci bo mi zawsze poprawia nastroj. Ale bez K. jest bez sensu i ogolnie beznadzieja. ( Co nie znaczy ze zaraz zaleje sie lazami...chyba wlacze sobie jakies kreskowki. Tak na oprawe nastroju... Chorzy wracajcie do zdroofka:) Tego wam zyczy ..::Matija::..

matija : :
wrz 26 2002 Lirycznie...ale nie smutno.
Komentarze: 5

                   Naucz mnie kochać

                   Bym Cię zobaczyla

                   Poczula Twoj oddech

                   By tak zostalo

                   Powiedz

                   Że póki slońce

                   Będzie zachodzić

                   Ty będziesz przy mnie

                   Uwierz

                   Ciebie nie można

                   Nie kochać...

A tak mnie jakoś wzięlo...nie nie jestem smutna. I uczciwie powiem ze nie ja te slowa napisalam. Ja chyba nie mam talentu zeby tak krociutko i tak pieknie opisac swoje uczucia. Robia to za mnie inni...a ja jestem im bardzo wdzięczna. Pozdrawiam ..::Matija::..

matija : :